Staś, słysząc że idę do kuchni sprzątać, narysował mi mapę, żebym przypadkiem nie zabłądziła:
Tak
wyglądam w oczach mojego synka. No może figura i fryzura troszkę
przesadzone. Ale za to bakterie łażące po kuchni są moim zdaniem bardzo
wyraziste...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz