Strony

piątek, 28 sierpnia 2009

...bo fantazja, fantazja...

Staś, jak to bywa u dzieci w jego wieku, ma bardzo bujną wyobraźnię. Rysuje komiksy, wymyśla różne historie, tworzy przedstawienia, do udziału w których wciąga siostry. Ostatnio zrobił wrażenie na wujku Leszku, bawiąc się z nim ludzikami LEGO, obmyślając fantastyczne przygody które ich spotykały.

Wujek postanowił sprawdzić, jak dziecko obdarzone taką fantazją, rozwiąże odwieczny problem, dręczący filozofów i poetów...

- Stasiu, a jak myślisz, co jest po drugiej stronie lustra?

Staś popatrzył na wujka uważnie.

- No jak to co? Ściana.

A więc raczej trzeźwo myślący jest ten mój synek - marzyciel.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...