... utrzymać dobry nastrój, ale co począć, gdy
dziecko choruje? Tym razem Staś - ma od wczoraj wysoką gorączkę i bierze
antybiotyki. Jedynym plusem jest to, że mogę posiedzieć w domu. Zaraz
się biorę za mycie okien.
Wczorajsze plany co do romantycznej kolacji niestety się nie udały. Miałam niespodziewanych gości - bardzo miłych zresztą, ale gdy wyszli, zostało mi 40 min. na przygotowanie kolacji. Zrobiłam szybko jakiś makaron, a romantyczna kolacja zaczeka, aż znów przyjdzie mi na nią ochota.
No to idę myć okna, a Wy możecie sobie w tym czasie obejrzeć zdjęcia z resztkami bałaganu w tle:
Dziwne, na tych zdjęciach Danuśka wygląda na większą od Stasia!
Komentarz Stasia na temat dzisiejszej notki: "Mamo, bo Danusia jest Ufoludkiem!"
Wczorajsze plany co do romantycznej kolacji niestety się nie udały. Miałam niespodziewanych gości - bardzo miłych zresztą, ale gdy wyszli, zostało mi 40 min. na przygotowanie kolacji. Zrobiłam szybko jakiś makaron, a romantyczna kolacja zaczeka, aż znów przyjdzie mi na nią ochota.
No to idę myć okna, a Wy możecie sobie w tym czasie obejrzeć zdjęcia z resztkami bałaganu w tle:
Dziwne, na tych zdjęciach Danuśka wygląda na większą od Stasia!
Komentarz Stasia na temat dzisiejszej notki: "Mamo, bo Danusia jest Ufoludkiem!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz