Nie ukrywam, że odkurzacz nie jest moim ulubionym
sprzętem AGD, pod tym względem jest daleko za żelazkiem i pralką. A moje
dzieci reagują na niego jak byk na czerwoną płachtę. Danuśka się tego
potwora boi i przeraźliwie płacze przez cały czas, gdy jest włączony. A
Staś ryczy Danusi dla towarzystwa, wymyślając sobie adekwatny do tego
ryku powód. Tym razem zażądał rury od odkurzacza, natychmiast!
Odmówiłam, czego skutkiem był płacz dzieci w zgodnym duecie. W zasadzie
powinnam odkurzać pod ich nieobecność, ale tak się składa, że wtedy
mnie również nie ma w domu. Odkurzam więc z prędkością zbliżoną do
prędkości światła, chcąc zdążyć zanim sąsiedzi zawiadomią policję, że
maltretuję dzieci, próbując to nieskutecznie zagłuszyć odkurzaczem.
- Mamo, maaaamooo, wyyyyłącz, muszę ci coś powiedzieć!
- Ale ja cię słyszę.
- Wyyyyłąąącz mamoooo!
Poddaję się i wyłączam na chwilę.
- Popatrz, mamo, od tego hałasu popsuła mi się fryzura!
Zdecydowanie powinniśmy zmienić odkurzacz na jakiś cichszy model...
Prac domowych ciąg dalszy.
Wieszam pranie w łazience, a Danusia cichutko bawi się za moimi plecami. Jak się okazało, zajmowało ją kolorowanie muszli sedesowej kredkami olejnymi w piękne, wielobarwne wzorki.
- Danusiu, coś ty narobiła? Nie wolno bazgrać po sedesie, tylko po kartce!
- O jeś koka - czyli "To jest kotek", mówi Dana z godnością i opuszcza łazienkę.
Tak to już jest, że wielkich artystów doceniają dopiero przyszłe pokolenia...
- Mamo, maaaamooo, wyyyyłącz, muszę ci coś powiedzieć!
- Ale ja cię słyszę.
- Wyyyyłąąącz mamoooo!
Poddaję się i wyłączam na chwilę.
- Popatrz, mamo, od tego hałasu popsuła mi się fryzura!
Zdecydowanie powinniśmy zmienić odkurzacz na jakiś cichszy model...
Prac domowych ciąg dalszy.
Wieszam pranie w łazience, a Danusia cichutko bawi się za moimi plecami. Jak się okazało, zajmowało ją kolorowanie muszli sedesowej kredkami olejnymi w piękne, wielobarwne wzorki.
- Danusiu, coś ty narobiła? Nie wolno bazgrać po sedesie, tylko po kartce!
- O jeś koka - czyli "To jest kotek", mówi Dana z godnością i opuszcza łazienkę.
Tak to już jest, że wielkich artystów doceniają dopiero przyszłe pokolenia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz