Strony

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Duży Głód

Miałam napisać, jak to dzień przed Wielkanocą ukradziono mi portfel, jak dwa dni później zgubiłam telefon, jak dwie godziny spędziłam na komisariacie... ale daruję sobie i Wam. Było, minęło, wywietrzało już. Poza tym wiosna przyszła, więc głowa do góry i walczymy dalej :)

Wczoraj na wiosennym spacerze, gdy przechodziliśmy koło pizzerii:

- Mamo, idziemy na pizzę? Głodna jestem - stwierdza Emilka.
- Jak to, dopiero co zjadłaś dwa dania na obiad i już jesteś głodna? - dziwię się.
- Ale ja dziś nie jadłam Dania na obiad!

Fakt!



Na temat tego samego obiadu wypowiada się Staś.

- Mamo, wszystko było pyszne! Zjadłbym więcej, ale nie chciało mi się już jeść, ani w ogóle siedzieć przy stole. Poza tym nie mogłem się zdecydować, co jeszcze sobie dołożyć, więc nie dołożyłem sobie już nic.


Do Stasia, który to pewnie zaraz przeczyta:

Pamiętaj, jedno wytłumaczenie na raz wystarczy. Im więcej usprawiedliwiania się, tym mniej jest się wiarygodnym. Im wcześniej sobie to przyswoisz, tym lepiej ;)


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...