Strony

piątek, 2 grudnia 2005

Nóżki dobrze doprawione

Praca mojego męża w dużej części polega na staniu (nie, nie jest fryzjerem). Zwłaszcza teraz, w sezonie przedświątecznym, jego nogi są narażone na spory wysiłek. Kupił więc sobie sól kosmetyczną, żeby nogi wieczorem wymoczyć. Staś zainteresował się tym zakupem (na szczęście jest już za duży, żeby próbować to jeść). Tak więc gdy chciałam go namówić na pójście spać, Staś zaprotestował:

- Mamusiu, muszę przecież zobaczyć, jak tatuś myje sobie nogi tym pieprzem!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...