Strony

piątek, 15 lipca 2005

Znowu mam dwójkę dzieci :)

Wczoraj ledwo zdążyłam napisać, że Danka ma się lepiej, gdy zadzwonił Jarek, że musimy z nią iść do lekarza, bo ma jakieś plamy na ciele. Przestraszyłam się, że może to szkarlatyna albo inne paskudztwo. Biedna Dana, już od miesiąca choruje :(. Po wizycie u pani doktor okazało się, że to niegroźna alergia, pokrzywka. Po podaniu wapna przeszło. Dziś już była na spacerku :).

Stasio wrócił. Nie wiem, jak wytrzymałam tyle czasu bez niego. Patrzę na niego z bezustannym zachwytem - zmienił się przez te dwa tygodnie, poszerzył słownictwo no i o dziwo był wczoraj wzorowo grzeczny :). Pewnie stęsknił się i to dlatego tak chętnie i szybko sprzątnął zabawki. A może nie mógł się doczekać, aż tata mu pokaże w internecie rycerzy LEGO? ;)

Za Daną też chyba trochę się stęsknił i chyba z wzajemnością. Dzieci już próbują się razem bawić, chociaż przeważnie Staś się denerwuje, że Dana mu przeszkadza i rozwala zabawki. Ciekawe co będzie, jak trochę podrosną - oby się zaprzyjaźnili...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...