Strony

poniedziałek, 25 lipca 2005

Ciasto z malinami...

... i bezową pianką - nie ma nic pyszniejszego :). Dzisiaj piekę następne, póki mamy sezon na maliny. Dobrze mieć imieniny w sezonie na maliny ;).

Wieszam pranie, a Danuśka oczywiście chce mi pomagać i pcha się na balkon.
- Danusiu, a gdzie masz czapkę? Nie wolno wychodzić bez czapki!
Dana posłusznie wraca do pokoju, chwyta porzucony przez Stasia plastykowy durszlak i nakłada na głowę. Po czym zadowolona wychodzi na balkon :).

Stasia "słowo na niedzielę": ;)
- Mamusiu, kocham cię. Danusiu, kocham cię. Mamusiu, nawet jak się na mnie gniewasz, też cię kocham!
Po czymś takim serce mam jak z masła...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...