Oto
urodzinkowo - imprezowa Danusia :). Mała najwyraźniej jest stworzona do
tego, by być w centrum zainteresowania. Bawiła się świetnie, czarowała
całe towarzystwo. Co prawda nie zdmuchnęła świeczki, ale całe to
zamieszanie tortowo-świeczkowe bardzo przypadło jej do gustu. Babcia
nalegała na "wróżbę roczkową", czyli co dziecko wybierze spośród
przedmiotów podanych na tacy. Wybór nie był łatwy, Dana długo się
zastanawiała, po czym wybrała śliczny, czerwony różaniec... W drugim
podejściu już bez namysłu chwyciła długopis i wrzuciła do kieliszka. I
jak to zinterpretować??? Pomysłów było wiele i wszystkie okropne ;).
Staś wyjechał na wakacje do Chodcza. Świetnie się bawi, szkoda mu czasu nawet by pogadać z mamą i tatą przez telefon. Jutro do niego jedziemy i obawiam się, że jak nas zobaczy, to wcale się nie ucieszy... Będzie się bał, że go zabierzemy do Torunia. W Chodczu cały dzień bawi się na dworze, dopisuje mu apetyt i może się uodporni na te wszystkie choróbska...
Staś wyjechał na wakacje do Chodcza. Świetnie się bawi, szkoda mu czasu nawet by pogadać z mamą i tatą przez telefon. Jutro do niego jedziemy i obawiam się, że jak nas zobaczy, to wcale się nie ucieszy... Będzie się bał, że go zabierzemy do Torunia. W Chodczu cały dzień bawi się na dworze, dopisuje mu apetyt i może się uodporni na te wszystkie choróbska...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz