Napisanie odpowiedzi na wszystkie komentarze zajęła
mi pół dnia, więc niewiele czasu mi zostało na posta. Jeszcze raz
wszystkim Wam dziękuję za ciepłe słowa - miło mi, że cieszycie się razem
z nami. Szczególnie miłe jest to, że tylu czytających wyszło z ukrycia,
żeby nam pogratulować. Dla Was wszystkich ogromne buziaki!
Dzieci dowiedziały się o Maluszku w drugiej kolejności, zaraz po tatusiu. Danusia chyba nie wie, o co z tym brzuszkiem chodzi. Może gdy urośnie większy i zacznie się ruszać, łatwiej jej będzie zrozumieć, że ma tam w środku rodzeństwo. A Staś, po chwilowym zaskoczeniu ucieszył się ogromnie. Teraz często wspomina czas, gdy on był w brzuszku u mamusi (podobno wszystko pamięta). Gdy broi lub mnie czymś zamęcza, skutkuje przypomnienie mu, że mama ma w brzuszku Maleństwo i nie wolno jej denerwować ani męczyć. Myślę, że instynktownie wie, że trzeba mamę w tym stanie oszczędzać. Kochany jest, ten mały mężczyzna :). Wybór imion mamy już z głowy, bo Staś nie uznaje dyskusji w tym temacie: będzie Adaś albo Julka. Ładnie, prawda?
Aktualnie przerabaiam mdłości, skoki nastrojów, łzy z byle powodu, ale tam w środku jestem bardzo szczęśliwa.
Dzieci dowiedziały się o Maluszku w drugiej kolejności, zaraz po tatusiu. Danusia chyba nie wie, o co z tym brzuszkiem chodzi. Może gdy urośnie większy i zacznie się ruszać, łatwiej jej będzie zrozumieć, że ma tam w środku rodzeństwo. A Staś, po chwilowym zaskoczeniu ucieszył się ogromnie. Teraz często wspomina czas, gdy on był w brzuszku u mamusi (podobno wszystko pamięta). Gdy broi lub mnie czymś zamęcza, skutkuje przypomnienie mu, że mama ma w brzuszku Maleństwo i nie wolno jej denerwować ani męczyć. Myślę, że instynktownie wie, że trzeba mamę w tym stanie oszczędzać. Kochany jest, ten mały mężczyzna :). Wybór imion mamy już z głowy, bo Staś nie uznaje dyskusji w tym temacie: będzie Adaś albo Julka. Ładnie, prawda?
Aktualnie przerabaiam mdłości, skoki nastrojów, łzy z byle powodu, ale tam w środku jestem bardzo szczęśliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz