Strony

czwartek, 2 kwietnia 2015

Sadzawka



Wieczorne czytanie. W ostatnim tomie Harrego Pottera scena mrożąca krew w żyłach: Harry i Hagrid mkną latającym motocyklem, ścigani przez Voldemorta i śmierciożerców. Śmiertelne zaklęcia śmigają w powietrzu. Naszym bohaterom cudem udaje się umknąć. Spadają z ogromnej wysokości i wraz z motocyklem pikują prosto do sadzawki. Hagrid podnosi się, umazany szlamem i krwią...

- Mamo, a co to jest szlam? - pyta Emilka.
- To takie płynne błoto - odpowiadam i wracam do lektury.
- Ale dlaczego on jest umazany szlamem?
- No przecież wpadli do sadzawki.
- A skąd w sadzawce wzięło się błoto?
- W sadzawce jest pełno mułu i błota... Nie widziałaś nigdy sadzawki?
- A co to właściwie jest sadzawka? - pyta skonsternowana Emilka.
- Takie małe bajorko - odpowiadam.
- Aha... A ja myślałam, że sadzawka to siedzenie od motocykla...

Prawdę mówiąc... usadowić się na sadzawce to nawet nieźle brzmi :)

1 komentarz:

  1. Coś mi się nawet przypomina... czy to z "Ziele na kraterze"? Czytałam to wieki temu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...