Strony

sobota, 4 stycznia 2014

Takie proste marzenie

Staś spędził Sylwestrowy wieczór razem ze swoim przyjacielem Szymkiem u jego babci. Był to pierwszy Sylwester Stasia poza domem, jak również pierwsze nocowanie u kolegi, co bardzo go uszczęśliwiło.

Po powrocie zachwycony dzieli się ze mną przeżyciami poprzedniego wieczoru. Opowiada o babci Szymona, która jest bardzo miła. Oboje patrzymy na siebie smutno.

- Fajnie byłoby mieć babcię, prawda? - wzdycham.
- Tak... - odpowiada smutno Staś. - Najlepiej, jakby mieszkała gdzieś blisko. Czasem marzę o tym, żeby czasem prosto ze szkoły iść do babci.

Przytulam go ciepło i oboje myślimy, jak dotkliwy jest ten brak babci. Obie nie żyją już od lat.

- Ty Stasiu masz szczęście, bo przynajmniej pamiętasz babcię Marysię. Pamiętasz, jak przez cały rok zbierała dla ciebie kapsle, żebyście mogli bawić się w sklep? Danusia pewnie troszkę Ją pamięta, a Emilka wcale.

- Tak bardzo za nią tęsknię.

Na szczęście nasze dzieciaki mają dwóch wspaniałych i kochających dziadków.

Ale pamiętajcie o tym, że taka codzienna i prosta sprawa jak pójście po szkole do babci może być czyimś wielkim marzeniem.


3 komentarze:

  1. Moja Dusia póki co ma wszystkie babcie (a nawet 1więcej niż normalnie bywa) tylko jednego dziadka już brak ( mojego tatę) i czasami wspomina co z nim robiła itd. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeszcze 3 prababcie i 3 pradziadków ma. :)

      Usuń
    2. Dobrze, że pradziadkowie i prababcie się świetnie trzymają :) A pamięć o dziadku jest bardzo ważna. Jednej z babć nasze dzieci nigdy nie poznały, bo zmarła jeszcze przed naszym ślubem. Czasem myślę o tym, jaka byłaby szczęśliwa i dumna z wnuków.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...