Strony

sobota, 24 listopada 2012

Znowu wygrałam

Muszę się pochwalić, że znowu coś wygrałam. Nie w totka, bo nie gram, chociaż może by trzeba było. Czasem wygrywam - bilety na Kari Amirian ostatnio, kiedyś książkę w Trójce, a teraz, znowu w Trójce, bilety na dowolny seans na Camerimage.


Festiwal ten nasuwa mi miłe wspomnienia ze studenckich czasów, gdy aby się dostać, wystarczyło sobie skserować identyfikator i powiesić na szyi... Naoglądaliśmy się wtedy cudnych filmów do woli. W kolejnym roku już nie było tak łatwo, ale mimo to udało się jakoś załatwić niewykorzystane wejściówki dla prasy. Mój kolega Marek wtedy podpadł, gdyż miał wejściówkę na nazwisko Vincent Sorrell, a po francusku nie potrafił sklecić ani jednego zdania ;) To był ten pamiętny festiwal, gdy na miejscu obok mnie chciał usiąść Piotr Kraśko, ale mu powiedziałam, że zajęte (bo było!) i siedział biedak na schodach w przejściu między rzędami. Tak więc z przyjemnością pojadę i zobaczę, jak bardzo się Camerimage zmieniło przez te 10 lat.

A było to tak: w Trójce zapowiedzieli, że wejściówki na dowolny seans czekają na zgłoszenia telefoniczne pod numerem "dwie dwójki i siedem trójek". Złapałam za telefon i oczywiście w pośpiechu wykręciłam siedem siódemek, dodzwaniając się do znanej firmy kurierskiej. Pomyślałam wtedy, że te siódemki przyniosą mi szczęście. Po chwili jednak trochę zwątpiłam, bo numer był bez przerwy zajęty, ale w końcu za którymś razem trafiłam na ciągły. Nie mogłam wprost uwierzyć, że udało mi się dodzwonić. Przez myśl mi przemknęło, że pewnie biletów już i tak nie ma. Usłyszałam w słuchawce aksamitny głos męski, w typie mojego ukochanego Suzina, który bardzo sympatycznie poinformował mnie, że bilety mogę odebrać w dowolnym czasie na dowolny seans. Swoją drogą, fajną ma pracę ten gość - przyjemnie jest przekazywać komuś miłą wiadomość, słyszeć czyjś drżący od emocji głos albo okrzyki radości. Też bym tak chciała.

Tak więc w niedzielę jedziemy do Bydgoszczy. Wybraliśmy "Bestie z południowych krain". A przy okazji spotkamy się ze znajomymi. Zatem mam podwójny powód do radości, bo to osoby bliskie memu sercu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...