Zaczęła Emilka.
- Mamo, ty już nie wyjeżdżaj nigdzie, dobrze?
Skrzywiłam się nieco, bo te wyjazdy to całkiem przyjemna odskocznia. Zauważył to Staś i stwierdził:
- A niech sobie mama wyjeżdża, tylko nie na długo, i żeby zawsze bezpiecznie wracała do domu! Mamo, a w jakim kraju podobało ci się najbardziej?
- We Włoszech - odparłam bez zastanowienia.
- Aha, w tej no... Lazanii?
Głodnemu lazania na myśli... A ja przecież byłam w stolicy spaghetti Bolognese :)
Palazzo Comunale - Bolonia |
Odkąd pamiętam Staś jest najmądrzejszym chłopcem jakiego znam :)
OdpowiedzUsuńAguś, ale konkurencja już mu rośnie :)
Usuń