Strony

niedziela, 6 sierpnia 2006

W samą porę

Wczoraj wieczorem obejrzeliśmy z mężem film "Skazany na bluesa". Początkowo ten film nie robił na mnie większego wrażenia, ale drugą połowę prawie całą przepłakałam. Łzy płynęły mi strumieniami i nie mogłam nad tym zapanować, chociaż było mi wstyd, że taki ze mnie mięczak. Nie wiem, czy to moje ciążowe hormony czy też bluesowe ballady Dżemu, grunt że spuchłam wręcz od płaczu, chociaż rzadko zdarza mi się na filmie uronić choć łezkę. Położyłam się do łóżka spłakana, nadal nie mogąc się uspokoić, gdy nagle usłyszałam tupot stópek. Danusia, prawie przez sen przytuptała, przytuliła się do mnie mocno i spała dalej. Tego mi było trzeba :) Jak ona to wyczuła? Ostatnio bardzo rzadko budzi się w nocy. Grunt, że zjawiła się w samą porę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...