Strony

wtorek, 5 listopada 2013

Biedronka nocy i dni



Codziennie wracając z pracy o 16 odbieram dziewczynki ze szkoły. Od pamiętnej  niedzieli zmiany czasu, o tej porze jest już szarówka.
W drodze do domu zazwyczaj wchodzimy do Biedronki po małe zakupy.

Wczoraj Emilka zadała bardzo ciekawe pytanie:

- Mamo, dlaczego gdy jesteśmy w Biedronce robi się noc?

Dziś celowo ominęłam Biedronkę, żeby za dnia wrócić do domu. Udało się. Ale już niedługo będę odbierać dziewczynki nocą.

Ech, listopad...

4 komentarze:

  1. Skąd ja to znam... Ja zaprowadzam młodego do świetlicy już przed 7 i odbieram albo o 15:30, albo o 16:30. Jeszcze trochę i słońce będę wiedzieć tylko na obrazkach :/

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie na szczęście nie jest aż tak źle aczkolwiek nie mogę się jakoś przestawić na zimowy czas... W związku, że wcześnie robi się ciemno to o 20 chce mi się już spać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też chce się spać o 20, a o 22 to przechodzi, chodzę więc spać o północy. Z dnia na dzień jest coraz gorzej ;/

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...