Strony

czwartek, 5 kwietnia 2012

Pełen komfort

Emilka chlapie się w wannie. Pytam ją, czy już się umyła i słyszę w odpowiedzi, że już prawie tak.

Po czym podtyka mi pod nos stopy i pyta:

- Mamusiu, umyjesz mi nóżki?

Zgadzam się, by było szybciej i szoruję jej stopy płynem do kąpieli o zapachu malinowym.

- Mmmm... Nie ma to jak spa... - mruczy z zadowoleniem.

?!

2 komentarze:

  1. Mmm ... takie malinowe SPA to i ja bym chętnie zaliczyła.
    Tylko kto mi umyje stopy!? ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam ten sam problem :) Może poproszę o rewanżyk :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...