Strony

piątek, 28 lutego 2014

Ostatki przed filcem

- Mamo, a pani na religii powiedziała, że jest Filcowy Piątek i nie można jeść mięsa - uświadomiła mnie Emilka w drodze do domu.
- Jaki piątek???
- Filcowy... - odpowiedziała niepewnie.

Zajęło mi trzy godziny, zanim trybiki w mojej głowie zaskoczyły i zrozumiałam, że Filcowy Piątek to w rzeczywistości Popielcowa Środa. No jasne!




2 komentarze:

  1. Środa czy tam piątek co to za różnica... Ważne, że w końcu wiadomo o co tak naprawdę chodziło ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...