Strony

środa, 16 listopada 2005

Czyżby jednak królewna?

Mam pewne podejrzenia, że jedna z bliskich mi osób w tajemnicy podczytuje bloga. A konkretnie chodzi mi o moją córcię Danusię. Wniosek ten nasunął się sam, gdy obserwowałam jej zachowanie po opublikowaniu notki pt. "NieŚpiąca Królewna".

Osądźcie sami:

- W nocy nie miała zamiaru spać. Być może gdybym położyła pod materacem ziarnko grochu, wówczas zmieniłaby zdanie. Niestety to przyszło mi do głowy dopiero teraz, już po zarwanej nocce.

- Przed wyjściem z domu uparła się, by zamiast czapki założyć koronę, taką na bal maskowy. Z uwagi na temperaturę bliską zeru nie mogłam się na to zgodzić, a więc byliśmy skazani na ryk o natężeniu zbliżonym do sygnału syreny alarmowej.

Chyba trochę za bardzo wzięła sobie do serca tę rolę...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...