- Mamo, zaśpiewam ci piosenkę, której
uczyliśmy się w przedszkolu, ale znam tylko kawałek. "Jeszcze Polska nie
zginęła, póki my żyjemy..." - i w tym miejscu Emilka się zacięła.
- "Co nam obca przemoc wzięła..." - podpowiadam.
- O, ty też to znasz? - dziwi się Emilcia.
- Każdy Polak to zna - odparłam.
- To rodzice też są Polakami?
- Tak, wszyscy, którzy mieszkają w Polsce są Polakami - odpowiedziałam, nieco upraszczając to zagadnienie.
- To może staniemy sobie całą rodziną na górce i będziemy wyglądać jak Polacy?
Chociaż
usilnie próbowałam wydobyć od córci o co chodzi z tymi Polakami na
górce, niczego się nie dowiedziałam. Może chodzi o to, że "...wszyscy
Polacy to jedna rodzina", tylko czemu na górce? Brakuje mi czasem
pomysłów w rozszyfrowywaniu toku myślenia moich dzieci ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz