Strony

czwartek, 7 grudnia 2006

Smak jeża


Staś poszedł wczoraj z tatą do fryzjera. Jak zwykle wrócili obaj ostrzyżeni na 3 mm. Prawie jak Emilka. O tak:

 

Staś z wyraźną przyjemnością głaszcze miękki meszek na swojej głowie.
Po wieczornej kąpieli przejechał dłonią po lekko wilgotnej fryzurze i zawołał:

- Mamusiu, zobacz teraz rączką jak smakuje moja nowa fryzura!

 hehe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...